Dziś Google w końcu poinformowało nas na swoim blogu, że Panda dotarła już do Polski, a właściwie do wyników we wszystkich językach, prócz chińskiego, koreańskiego i japońskiego (nie dziwię się, że tego jeszcze nie ogarnęli :D).

Podobno Panda jest mile widziana przez internautów i spotyka się z ich sympatią. Właściwie to nie ma się im co dziwić, w końcu nikt nie chce, przeszukując bezgraniczną sieć, natrafiać na śmieci.

Obecnie mówi się o zmianach wielkości 6-9% ilości zapytań, które mogą zobaczyć użytkownicy. Zobaczymy, jak będzie w praktyce.

O Pandzie już pisałam tutaj: Panda i Panda oraz Panda.