Od jakiegoś czasu jestem w Google plus. Tylko, że tam się jeszcze nic nie dzieje. Chyba że się mylę? Wierzę, że wszystko się rozkręci, ba, wiem, że ten serwis społecznościowy odniesie ogromny sukces. Na razie jednak świetnie do niego pasuje poniższa grafika (znaleziona na blogu Gdzie tylko chcę):