Wpis gościnny
————————————————-
W zeszłym tygodniu pojawiła się informacja na temat nowej inicjatywy spółki znanej dotychczas z prowadzenia narzędzi SEO. Nowy projekt (CEC in SEO) dotyczy certyfikowania osób zajmujących się SEO i jest kierowany do specjalistów z co najmniej rocznym doświadczeniem zawodowym, aczkolwiek dotyczy on wielu grup osób związanych z branżą. Od razu pojawiło się wiele pytań w związku z tak odważnym i przełomowym projektem, a poniższy materiał ma na celu odpowiedzieć na najważniejsze z nich.
Skąd pomysł, aby wchodzić właśnie w temat certyfikacji?
Zgodnie ze znanym przysłowiem, ?potrzeba jest matką wynalazków?. Mając od lat ciągły kontakt ze specjalistami SEO na różnych poziomach zaawansowania, zauważyliśmy potrzebę potwierdzania wiedzy tej niszowej grupy, którą są osoby wchodzące dopiero na rynek bądź też mające stosunkowo krótkie doświadczenie. Osoby dobrze znane w branży mogą nie doceniać pomysłu ze względu na to, że mają już renomę i imponujące efekty swoich prac, które wystarczą do tego, aby przekonać do siebie pracodawcę bądź klienta. Są to zarazem osoby, które stoją po drugiej stronie, a mianowicie po stronie pracodawców, którym możemy ułatwić pierwszy etap rekrutacji.
Nie chcemy jednak ignorować potrzeb tych osób, które mają potencjał, ale ze względu na krótkie doświadczenie nie mają siły przebicia i nie mogą jeszcze pokazać ciekawych projektów. Dotyczy to głównie osób zainteresowanych egzaminem na 1. poziomie, aczkolwiek również ci z 3-letnim doświadczeniem (wymaganym do podejścia do 2. poziomu egzaminu) z pewnością wyróżnią się taką formą udokumentowania znajomości naprawdę szerokiego zakresu zagadnień. Nie należy również zapominać o tym, że przygotowania do jakiegokolwiek certyfikatu motywują do tego, aby przyspieszyć tempo swojego rozwoju i pogłębiać swoją wiedzę.
SEO jest branżą, w której opinii jest tyle, ile pozycjonerów. Jak chcecie sprawdzać wiedzę, jeśli w SEO wszystko opiera się na własnym doświadczeniu, testach i domysłach?
Priorytetem podczas opracowywania pytań egzaminacyjnych na CEC in SEO było dla nas to, aby były one jasne i jednoznaczne. Jeśli egzamin ma być rzetelny, nie może być w nim miejsca na domysły, stąd też nie ma w nim pytań otwartych, a jedynie pytania zamknięte z 3 odpowiedziami do wyboru i tylko 1 prawidłową.
Wśród głównych źródeł wiedzy, jakie zamieściliśmy w materiałach przygotowawczych do egzaminu, znajdują się m.in. te opublikowane w ramach pomocy Google i są to materiały dla osób na różnych poziomach zaawansowania. Bez teoretycznej wiedzy można działać po omacku i niezależnie od tego, czy takie działania dają efekty pozytywne czy negatywne, uważamy znajomość najważniejszych zagadnień za podstawy efektywnej i skutecznej pracy przy pozycjonowaniu. Nie da się ukryć, że bez umiejętności rozpoznawania powodów spadków pozycji, znajomości wytycznych jakościowych Google czy też podstawowej umiejętności optymalizacji stron, nie da się w pełni wykorzystać potencjału drzemiącego w stronie ani poprawnie analizować zmian w pozycjach. Te przykłady to oczywiście tylko kropla w morzu, biorąc pod uwagę wszystkie zagadnienia, których znajomości wymagamy od uczestników egzaminów na obu poziomach.
W dobie ciągłych aktualizacji algorytmu, taki certyfikat musiałby być powtarzany co aktualizację, podczas gdy jest ważny bezterminowo.
Jak już wspomnieliśmy, bazujemy przede wszystkim na informacjach udostępnionych przez Google, przy czym w głównej mierze dotyczą one SEO w rozumieniu dosłownym, czyli optymalizacji stron pod kątem wyszukiwarek, a nie tego, jakie techniki link buildingu są najbardziej skuteczne. Tym samym – za wyjątkiem działu z aktualnościami z branży SEO – są to informacje o stosunkowo rzadko zachodzących zmianach, stąd też brak wymogu odświeżania certyfikatu. Z pewnością jednak informacja o dacie otrzymania certyfikatu zwróci uwagę pracodawców i właśnie pod tym kątem warto ponownie podejść do certyfikatu, najlepiej na wyższym poziomie.
Chcielibyśmy jednak zwrócić uwagę na to, że ostateczny kształt egzaminu będzie się jeszcze zmieniał. W listopadzie odbędą się dopiero pierwsze certyfikowane egzaminy, natomiast po tym czasie zostanie utworzony zespół, w skład którego będzie wchodziło wielu ekspertów ds. SEO. To od nich w dużej mierze będzie zależało to, jak będą wyglądały kolejne egzaminy i to również oni będą mieli wpływ na pytania egzaminacyjne. Ponadto, podjęta zostanie współpraca z firmami szkoleniowymi, które również będą miały niemały wpływ na rozwój projektu i na tę chwilę możemy zdradzić, że już jesteśmy w trakcie rozmów na ten temat. To właśnie dlatego na początku materiału podkreśliliśmy, że projekt będzie dotyczył wielu grup specjalistów z branży. Podkreślamy, że wdrażamy dopiero pierwszy etap projektu.
Reklamujecie certyfikację wśród osób z branży, a to przecież klienci mają na nie zwracać uwagę.
Aktualnie informowanie klientów o certyfikatach, których jeszcze nikt nie zdobył, mijałoby się z celem. Dopiero termin publikacji wyników pierwszych egzaminów i tym samym wręczenia pierwszych certyfikatów, będzie odpowiednim momentem na edukowanie w tym temacie zarówno klientów, jak i pracodawców. Nie da się jednak ukryć, że rozpowszechnianie informacji o CEC in SEO na blogach branżowych, pozwala na dotarcie do pewnego grona tych osób już teraz.
Nie sądzicie, że pomysł ze stworzeniem własnego kodeksu etycznego jest dość ryzykowny? Jak jedna firma może narzucać innej to, co jest etyczne, a co nie?
Przede wszystkim opracowany przez nas Kodeks etyczny dotyczy tylko osób przystępujących do egzaminu, a na jego podstawie opracowanych zostało 10 spośród 100 pytań egzaminacyjnych. Nie planowaliśmy przekonywania do niego całej branży SEO, ponieważ został on opracowany na podstawie przekonań i doświadczeń naszego zespołu.
Nie wykluczamy jednak, że po opublikowaniu szczegółów na jego temat, okaże się on zgodny z przekonaniami osób, którym zależy na szczerym i uczciwym podejściu tak do klienta, jak i do pracodawcy. Zakłada on bowiem m.in. rzetelne poinformowanie klienta o możliwych do uzyskania wynikach bez gwarancji pozycji, wspólne i świadome podejmowanie decyzji o stopniu ryzyka działań podejmowanych podczas pozycjonowania strony, ale także lojalność wobec pracodawcy.
Dlaczego nie przeprowadzicie egzaminów praktycznych?
Ponieważ to właśnie egzamin praktyczny przekracza granicę, w której możliwe jest określenie jednolitych standardów postępowania. Również dlatego, że taki egzamin wymagałby zdradzania know-how lub oceny efektów pozycjonowania, które to mogłyby ulec zmianie o 180 stopni już po kolejnej aktualizacji algorytmu i tym samym nie mogłyby mieć odzwierciedlenia w wyniku takiego egzaminu. Sprawdzać możemy jedynie to, co do czego nie ma wątpliwości i co zostało jasno sprecyzowane.
Mamy nadzieję, że materiał ten pozwoli w lepszy sposób zrozumieć ideę certyfikacji, ponieważ jej celem jest przede wszystkim motywowanie do rozwoju i ułatwienie procesu rekrutacji, co odbije się korzystnie na większości grup osób w branży. Na zakończenie przypominamy, iż najważniejsze informacje na temat zagadnień sprawdzanych podczas egzaminu, znajdują się pod adresem http://www.cecinseo.org/certyfikacja,poziomy.html i już na tej podstawie można ocenić, jaką wiedzę będą posiadały osoby, które ukończą egzaminy z wynikiem pozytywnym.