Wiele się ostatnio mówi o tym, jak to SEO się zmienia, traci na wartości i wymiera. Z każdej strony przypływają do nas informacje na temat banów, filtrów i zmian pozycji wynikających z wróżenia z fusów czy wyników maszyny losującej. Nie trudno ulec tej presji i przekonać się do takiego podejścia. Moim zdaniem nasza branża jest bezpieczna. Nic jej nie grozi i nigdzie nie powinna się wybierać. No, chyba że na krótkie wakacje.
Oczywiście, Google utrudnia pozycjonowanie tak bardzo jak tylko się da. Zewsząd napływają do właścicieli stron prośby o błyskawiczne usunięcie niegdyś wykupionych linków, gdyż wszelkie znalezione nienaturalne odnośniki mogą być dowodem na manipulowanie wynikami wyszukiwania, co skutkuje srogim ukaraniem strony. Oczywiście. To nie znaczy, że nie można linkować. Trzeba to tylko zrobić inteligentnie.
Zawsze się mówiło o tym, żeby robić strony pod użytkowników, a nie pod wyszukiwarki, tylko wcześniej nie wszyscy się do tego stosowali. Teraz Google udowodniło nam, że bez tego nie da rady! Niestety Google mówiło też, że nie da się zniszczyć konkurencji linkowaniem strony, a mój ostatni wpis dowodzi, że to coraz bardziej powszechna metoda…
Odpowiadając na pytanie zawarte w temacie – dlatego, że SEO było, jest i będzie potrzebne tak długo, jak istnieją wyszukiwarki. Być może zacznie zamierać, gdy Google utrudni nam działania do tego stopnia, że pozycjonowanie będzie dla wielu biznesów nieopłacalne, ale to mało prawdopodobne. Trzeba jednak liczyć się z tym, że część osób się podda – po kolejnych porażkach stwierdzą, że się nie da, a tak naprawdę nie będą tylko potrafili włączyć analitycznego i kreatywnego myślenia. I to będzie plus dla tych naprawdę dobrych. Nie ma więc się czym przejmować, tak na dłuższą metę. SEO będzie wyglądało inaczej, ale będzie.